Stałam na pomoście,zaczął padać deszcz,uniosłam głowę do góry,spojrzałam w niebo.Krople deszczu spadały na moją twarz,ramiona i spływały po moim ciele.Wtem zza chmur wyłoniło się słońce,ogrzewając mnie całą.Na niebie pojawiła się siedmiobarwna,cudowna tęcza.
Tak,to była niewątpliwie najpiękniejsza chwila mojego życia...
|