Najpierw setki wątpliwość, kakao, ptasie mleczko, czekolada.. niepokój w głowie i przeświadczenie, że faceci to dno, i czas sobie dać na troche spokój z tym wszystkim, przecież to nic nie boli. Potem wyjaśnienie sytuacji, uśmiech na twarzy od którego bolą wargi i mnóstwo energii, i to uczucie: naprawdę się zakochałam!
|