- Co słychać, Kochanie? - Tak sobie! - To znaczy? - Czuję się, jak las bez drzew, emeryt bez emerytury, gospodyni domowa bez domu, dziura bez sera, skazaniec bez winy, jeździec bez głowy, bezpański pies, stosunek przerywany bez stosunku, blondynka bez makijażu, spadochroniarz bez spadochronu, piekarz bez mąki, piwo bezalkoholowe, anorektyczka bez wagi, randka bez seksu, śniadanie bez kawy, polityk bez kłamstwa, basen bez wody, telefon bezprzewodowy, szampan bez bąbelków, klawiatura bez liter, list w butelce bez butelki, bankier bez procentów, dewotka bez kościoła i dziewica bez majtek. - Och, współczuję! - Nie przesadzaj, to znaczy, że czuję się po prostu normalnie.
|