- jeździliśmy w rajdach, co nie ? tzn on jeździł, ja byłam jego pilotem, i wtedy zawsze wygrywaliśmy. - dlaczego już nie jeździcie ? - jego już nie ma, umarł. a ty byś ze mną umarła ? tak naprawdę wyprowadził się do tej swojej pizdy, i ani razu do mnie nie zadzwonił. A tylko jego na świecie kochałam. Ale dlaczego on mnie nie zabrał ze sobą ? Ale nie! on poleciał na jej wielkie cycki, i samochód od ojca. FACECI JUŻ TACY SĄ !
|