Dziś ze spokojną miną stoję nad twoją winą
Nie będę czekać całe życie jak Florentino za Ferminą
Choć te czasy też pełne są zarazy
Nie chcę wchodzić do tej samej rzeki 3 tysiące razy
Skończyło się klęską, i żyje tylko zemstą
Cierp tak jak ja za to co nam przed oczami przeszło
Za te noce gdy brakowało mi oddechu
Obyś dryfował i nie znalazł brzegu
Ukojenia, szczęścia, przystani, nigdy
Dziś jestem inna, nie wracaj, jestem zimna.
Twoje oczy już nigdy się nie przyśnią
Cienka linia między miłością i nienawiścią
Dziś mam wszystko, mogę wszystko
A żyje tylko zemstą jak Monte Christo
|