kochanie to nie tak jak myślisz. wiesz? musiałem się położyć gdzieś miejsce było tylko obok niej. nie moja wina bo byłem najebany. gdy wkładałem jej ręce w majtki myślałem że to ty! .. bo już nie wytrzymam jak tak na cb patrzę wytrzyj twarz bo rozmazałaś mi się strasznie. naprawdę obiecuję już nigdy to tylko przypadek. a w myślach miałem tą drugą jak obrazek. przecież cię kocham i ty wiesz o tym nie? więc nie bądź już zła i daj mi tą drugą szansę.. kurwa! znowu to zrobiłem to nie tak że cię zdradziłem bo to było tak że znowu się najebałem. no po prostu znowu no znowu zachlałem pałę no skarbie zrozum no przecież wiesz że nie chciałem. była podobna do cb naprawdę przyrzekam. tylko miała trochę lepszy lepszy fach w rękach. przykro mi że musisz tego słuchać. wiem to prostackie. weszła na mnie to nie mogłem jej zrzucić bo to chamskie!
|