Wracać o 4 rano, kompletnie zalanym, w ręku trzymając butelkę wina, żeby się doprawić, proszę taksówkarza żeby zatrzymał się pod twoim oknem, wysiadam wyciągam papierosa, nic nie musisz robić, chcę po prostu postać, wiedząc że gdzieś w pobliżu jesteś... Dobranoc, wyrzucam niedopałek papierosa, odjeżdżam...
|