Lubiła słuchać deszczu obijającego się o okno i stukającego o parapet. Lubiła takie deszczowe dni, wtedy z kubkiem gorącej kawy z mlekiem siadała na skrawku łóżka i się uspokajała. Ten deszcz był dla niej jak lekarstwo, jak ukojenie na nerwy i zranione serce..
|