Za dużo, za dużo, zdecydownie za dużo ! ostatnio się dzieje... Mam wrażenie, że już wcale nie nadążam nad własnymi myślami hyh... Masakra jakaś...Wszystko przez tego, tego i tego... i tak w kółko... ileż razy można powtarzać jedno i to samo no ile ! ? Wkurza mnie obecny że tak napiszę stan rzeczy... Ja chcę spokoju, świętego spokoju... Na dłuższą metę naprawdę co za dużo to nie zdrowo... przynajmniej dla mnie, to co było nie zmieniło się i długo nie zmieni, bywa, ale jeśli będzie z tym i owym tak jak jest teraz to... to co ma się dłuuugo w mym mniemaniu nie zmienić, może jednak się zmienić, a czuję że są ku temu warunki...i to niezłe... jednak sama już nie wiem czy tego chce... podświadomnie czuję, że nie...i to jest cały sęk mojego problemu. hyh. Nia da rady tak na Hop !!
|