Usłyszałam za sobą kroki. Przyspieszyłam, było ciemno wiec się trochę przestraszyłam. Za chwile rozpoznałam w chichotach ten głos. Odwróciłam się i w świetle latarni zobaczyłam jego, z nowa dziewczyną. Krzyknął cześć i zapytał czy nie mam ochoty się do nich przyłączyć. Udałam, że go nie słyszę i poszłam dalej ze łzami w oczach. Nie dość, że mnie rzucił dla tej plastikowej lalki z tapetą na mordzie to jeszcze zaprasza mnie na wspólny spacer. Bezczelny dupek. / anitka15x /
|