Siedziałam i chciałam utopić swoje smutki, pozbyć się wszystkich zmartwień, nie czuć nienawiści, zacząć się śmiać, tak szczerze. Po czasie zorientowałam się, że smutki potrafią pływać, ba, one w procentach potrafią rosnąć, czułam się gorzej, czułam się jak nic, czułam się głupia jak but, i nienawidziłam siebie za swój stan. // icannotfly
|