ide z przyjaciolka korytarzem. smiejemy sie na glos. mijamy ciebie. przygladasz mi sie uwaznie? co widzisz? no tak, napewno jestem zaczerwieniona po wfie, starannie wyczesalam wlosy, ale one zyja wlasnym zyciem.. oczy mi blyszcza, usmiecham sie szeroko.. mam na sobie ulubione biale trampki, czarne rurki i zolta koszulke. czy widzisz we mnie coś jeszcze? chyba tak, bo gdy tylko usiadlysmy pod sciana, ty dalej co chwile na mnie spogladasz.. mam nadzieje, ze zauwazyles najwazniejszy szczegol... ze jestem cholernie s z c z e s l i w a ! I to b e z Ciebie ! ; ) /lalkabezuczuc
|