Przychodzisz, odchodzisz, przychodzisz, odchodzisz. Każdy powrót daję mi nadzieję, każde odejście sprawia ból. Jednak nie mam siły na to, aby zakazać Ci tego robić, bo robisz ze mną co chcesz. Jednak cierpienie sprawia, że powoli, powolutku staję się silniejsza, odporniejsza. Nadejdzie dzień gdy wrócisz a ja bez bólu powiem - wypierdalaj z mojego życia. I wiesz? Nie mogę się doczekać tego dnia.
|