Głowa niczym zachmurzone niebo, myśli niczym lekkie przebłyski słońca, ta jedna myśl, to prawdziwe słońce. >>Nagle na łące mych myśli, znalazł się nowy kwiat. Zapuszcza on dopiero korzenie, stara się przebić pomiędzy innymi gatunkami myśli. Chłonę tą chwilę jak gąbka, cieszę się jak dziecko, które po raz pierwszy widzi tęczę. Nie umiem napisać nic, co mogłoby pokazać moje zdziwienie i radość. Moje prozaiczne myśli, rozwiał jeden podmuch wiatru.
|