muszę przyznać, że bardzo lubiałam kiedy nagle wyskakiwałeś zza rogu i obdarowywałeś mnie najsłodszym pocałunkiem świata, szkoda tylko, że nie zauważyłeś, że zakochałam się w Tobie i potem zostawiłeś mnie jak najzwyklejszą rzecz, zachowałeś się jak dziecko, które odkłada zabawkę w kąt, gdy mu się już znudzi, rzecz w tym, że zabawki nie mają serca i nie pamiętają, ale ja mam serce, mimo że jest złamane i wciąż pamiętam te wspaniałe chwilę.
|