Czasami chciałabym ściąć włosy, malować się kredką, tuszem i zacząć ubierać się na różowo. Przecież nienawidzisz różowego, lubiłeś kiedy byłam naturalna, a kochałeś gdy miałem poplątane, długie włosy. Na nie pierwszy raz zwróciłeś uwagę, je pokochałeś najpierw.
|