Upływają kolejne godziny, kolejne minuty, kolejne sekundy. A my, z każdym oddechem oddalamy się od siebie. Nasze wspólne chwile opadają na dno naszych umysłów. Staramy się już o sobie nie myśleć, ale nam to nie wychodzi. Oby dwoje wiemy, że łączy nas coś wyjątkowego, coś niepowtarzalnego, ale mimo to, boimy się.
Boimy się swojego wzajemnego dotyku, boimy się samych siebie, boimy się swojego szczęścia - i dlatego uciekamy, jak reszta..
|