...nigdy jeszcze nie czułam sie tak źle jak sie czuję w chwili obecnej...
te myśli... czuję jakby moje ciało tylko funkcjonowało, serce ledwo dychało...
z każdym cierpieniem coraz wolniej biło...
a dusza.?
... nie mam jej... umarła... albo odeszła... i jakoś nie pali sie do tego by do mnie powrócić...
|