nie wiedziałam kiedy to spadło na mnie , kiedy zagnieździło się w mojej głowie , sercu , słowach czy nawet głupich gestach . Teraz kryję się w każdym moim uśmiechu , podskoku , nawet sposobie chodzenia czy mówienia . Wiesz jak to jest kiedy idąc przez miasto wydaje Ci się , jakby każda pieprzona płyta chodnikowa się do Ciebie uśmiechała ? A Ty jak gdyby nigdy nic , odwzajemniasz ten uśmiech . Wiesz jak to stan ? To stan nieważkości , gdy serce przewyższa siłę rozumu .
|