Dzwonek do drzwi. Pociągnęła za klamkę. Oczy pełne łez, czerwone policzki, wymuszony uśmiech. W milczeniu wpuściła swoją starszą siostrę. [...]Cisza, postanowiła ją przerwać jednym ze standardowych pytań: - Może zaparzyć Ci herbaty.? - Herbata nie ogrzeje pustego serca.
|