Nie wiem, cholera, co się ze mną dzieje. Nigdy wcześniej nawet nie przypuszczałabym, że właśnie do Ciebie mnie tak ciągnie. Na korytarzu wciąż szukam Cię wzrokiem, mogłabym wpatrywać się w Ciebie godzinami. Gdy jesteś blisko nie mogę wykrztusić słowa, moje gardło się ściska. Przy Tobie serce bije jak oszalałe, a ręce są tak mokre jakbym przed chwilą je wyciągnęła z wody. Gdy nadchodzi wieczór nie ma sekundy, abym o Tobie nie myślała. Chcę jak najszybciej Cię ujrzeć i napisać. Gdziekolwiek bym nie była rozglądam się, mając nadzieję na to, że właśnie złapiesz mnie w talii i przyciągniesz szybko do siebie. Chciałabym abyś przelotnie mnie całował, nawet po każdej przerwie w szkole, abyś łapał moją twarz w ręce i po skroniach leciutko całował. Zupełnie nie wiem, co dzieje się wewnątrz mnie. Nigdy, naprawdę nigdy bym nie przypuszczała że to z Twojego powodu
|