- Na parę miesięcy przed ślubem nie przestawałem o tobie myśleć. Nawet w drodze do kościoła, w samochodzie, wyjrzałem przez okno i widziałem ciebie, stałaś niedaleko kościoła, złożyłaś parasol i weszłaś do delikatesów, na rogu Trzynastej i Broadwayu. Wtedy myślałem, że zwariowałem, ale teraz myślę, że to naprawdę byłaś ty.
- Mieszkałam na rogu Jedenastej i Broadwayu.
|