Kiedyś bez słowa wyjaśnienia rzucił ją chłopak. Po jego odejściu miesiącami przesiadywała w domu, analizując jego rozliczne wady i jeszcze liczniejsze mankamenty ich związku. Ale co rano budziła się z myślą o nim i wiedziała, że gdyby zadzwonił, bez chwili wahania pobiegłaby na spotkanie.
|