'Wiedział jednak, że musi ją odnaleźć. Ostatnie zdanie z jej pożegnalnego listu w Wenecji sprzed dwóch miesięcy było dla niego niczym wyzwanie. Jeśli jedyna kobiet, którą w życiu udało mu się pokochać, pisała: "Nie szukaj mnie", znaczyło to dla niego coś zupełnie odwrotnego.'
|