na serio mam jakąś traumę na punkcie twojego imienia . na serio. na wymioty mi się zbiera i kurwiki w oczach się zaświecają. ale co tam, to tylko wielka miłość. to tylko zakochanie, to tylko Ty gdzieś tam, nie przejmuj się tym że cała sterta wysmarkanych chusteczek robi bałagan w moim pokoju przez Ciebie, nie przejmuj się że whisky ciągle gości w moich ustach, a nałogiem stały się papierosy i czekolada . nie przejmuj się, to tylko obsesja i jakaś tam milość. nie warto. pocieszę Cię, nie jeden zeszyt jest w serduszkach, ale to tylko taka moja wyobraźnia że wrócisz , tam kiedyś.
|