może to ostatni raz gdy patrzę jej w oczy Chciałbym powiedzieć jej jak bardzo ją kocham Ale prosiła mnie bym dzisiaj nie mówił o tym Uśmiecha się i ma ten dołek w policzku Który tak bardzo lubię i kurwa mać- jest śliczna. I chyba nie widzi jak w dłoni drży mi zapalniczka Ręce mi się trzęsą- nie chcę żeby wyszła. Może nie umiem być już ani trochę lepszy Jeśli to nie jest miłość to chyba bóg jest ślepy Przecież istnieje między nami tyle fajnych rzeczy I kurwa, co się z nimi stało? Nie wiem. Chcę jej powiedzieć, że dla mnie jest najlepsza Zrzucić wszystko z blatu stołu i się pieprzyć, ale Spogląda na mnie, nawet się cofa Nie chce, żebym mówił o tym, żebym próbował Nie chce żebym tak patrzył na nią prosto w oczy, bo Nie chce musieć mówić mi-że już mnie nie kocha
|