Odchodzisz już poraz trzeci, nie tłumacząc dlaczego, nie tłumacząc nic. A ja ze łzami w oczach po raz kolejny jestem przekonana, że zatęsknisz, po raz kolejny jestem przekonana, że wrócisz, po raz kolejny jestem przekonana, że będziemy znowu szczęśliwi, po raz kolejny wyżalam się przyjaciółce, która zawsze powtarza, że wszystko będzie dobrze, że jeszcze będe szczęśliwa... Tym razem spuściła głowę w dół, krzycząc że on już nie wróci, nie wróci, bo nie jest szczęśliwy z Tobą.
|