Siedzę samotnie z długopisem w ręce
Pisze o nas i znajomości naszej
Już zawsze chce być w tej udręce
Nie interesuje mnie co myślisz o mnie czasem.
Niby jestem dziwna i swój świat mam,
tylko, że ja zawsze o przyjaciół dbam.
Nie zamykam się w sobie, jestem zawsze szczera.
I teraz Ci powiem : w Twoich ramionach chcę umierać.
Wyśmiejesz mnie, spultasz i przydepczesz obcasem.
Ja się nie załamie tylko wstanę z czasem.
I wtedy powiem szczerze Tobie,
nie zapale zniczy na Twoim grobie.
Za Twoją bezczelność i Twój charakterek,
znienawidziłam Cię szybko i drę jak papierek.
Jak kawałek kartki, co powiesz mi za to ?
Pewnie jak zawsze nazwiesz mnie SZMATĄ !
A ja Cię wyśmieję i napluję w twarz,
A jak się wkurwię to i wywiozę w las.
A teraz kończę moją krótką wypowiedź,
żegnaj kolego nie chce mieć Cię na co dzień.
|