Czuję się jak człowiek bez ambicji. Jak kobieta pozbawiona resztek kobiecości.Na niczym mi nie zależy.Nic mnie już nie obchodzi. Nic nie rusza.Gdybym tylko mogła, przeleżałabym cały dzień w łóżku, nie drgnąc nawet.Ale tak się po prostu nie da- debil z ulotkami ZAWSZE musi dzwonić do mojego mieszkania.Jakby ****.a nie było 9 innych. Ojciec zawsze zapomni kluczy.Matka nadal dzwoni na domowy. A palić się chce- trzeba wyjść na balkon.No nie da się popłakać i poużalać nad sobą w pełnej samotności.
|