o wszystko sobie zaprzecza . kiedy jestem z tobą rozpiera mnie energia , zajebisty nastrój pożera mnie od środka , mam ochotę krzyczeć na całą ulicę przepełnioną ludźmi jak mi jest z Tobą dobrze , jak jestem obrzydliwie szczęśliwa . potem .. rozchodzimy się . ja w swoją , Ty w swoją stronę . ja nie przestaję się jeszcze jakiś czas uśmiechać , wsiadam do autobusu .. zajmuję miejsce , wkładam słuchawki w uszy i odcinam się od świata . wystarczą głupie słowa piosenki " a ja wiem , twoja miłość , to jest skarb jedyny jaki znam " , a po policzkach już ciekną łzy . te cholerne łzy , których tak nienawidzę . zajebiście nienawidzę .
|