Wierzę w anioły, ale nie te z aureolkami
W te, co prowadzą mnie, kiedy zgubię drogę. W te, które są przy mnie, kiedy szlocham i kiedy pękam ze śmiechu, nawet w te, które nic nie mówią, ale trzymają za rękę, kiedy tonę w zamyśleniu. One są tutaj obok. I nie znaczy, że to są niewidzialne istoty posłane od Boga. To także ludzie, którzy utożsamiają się z aniołami i dzięki Bogu mnie otaczają.
|