Pamiętasz jak złościłeś się jak musiałeś na mnie czekać pół godziny na przystanku marznąc.. albo jak juz przychodziłam a Ty udawałeś ze się fochasz.. i musiałam stawać na palcach, żeby dać Ci buziaka i przeprosić, a później szliśmy za rączkę w 'nasze miejsce' i patrząc prosto w oczy mówiłeś jaka ja to idealna nie jestem.. To wszystko to tez nieporozumienie?
|