Kobieta piękna. Kobieta spełniona. Kobieta samotna... Choć zawsze otoczona ludźmi. Pytania, odpowiedzi, pretensje, żądania, słodkie - puste słówka. Miała dość, a jednak uśmiechała się ciepło popadając jednocześnie w coraz większe poczucie beznadziei. Nie mogła się przecież poddać, musiała walczyć, choć wcale nie chciała. Musiała walczyć o swoje życie...o którym prawie już zapomniała...Pozostałe jej tylko walka...walka o samą siebie. Największa jaką kiedykolwiek stoczy..
|