Koty są jak czarownice. Nie walczą, żeby zabić, ale żeby zwyciężyć. To istotna różnica. Nie warto zabijać przeciwnika. W ten sposób nie wie, że przegrał, a żeby być prawdziwym zwycięzcą, trzeba mieć przeciwnika, który został pokonany i zdaje sobie z tego sprawę. Nie ma poczucia tryumfu nad trupem; za to pokonany przeciwnik, który pozostanie pokonany każdego dnia reszty swego smętnego i nędznego życia, to prawdziwy skarb
|