- [...] Jak możesz! Kocham Cię, a ty jesteś takim pieprzonym egoistą! Myślisz tylko o sobie! Kochasz tylko siebie! * chłopak roześmiał się. - I co zabawnego jest w tym, co powiedziałam? - Nie nic... Wszystko. - A dokładniej ? Powiedz, może pośmiejemy się razem. - Popatrz. Ja kocham tylko siebie. A Ty kochasz mnie. Jestem egoistą, a ty myślisz o innych. Tak? - No.. Tak. I ? - Nic, tylko że to Ty przez swoją dobroczynność nie śpisz po nocach i jesteś nieszczęśliwa, a ja wiodę szczęśliwe życie, poprzez miłość do samego siebie
|