-kim on jest? - nie wiem... -ale przeciez Ty i on, przecież chodziliście za rękę tulił Cię w ramionach, był... - nie!, nigdy go nie było, nie znam tego człowieka. - Nie kłam! Nie kłame. -jak to? -on... nie wiem kim jest każdy go zna ale nikt nie wie jaki jest, a to tak jakby się go nie znało
|