siedziała pomiędzy spakowanymi walizkami nie miała siły pakować poraz kolejny rupieci, chociaż wiedziala, że przeprowadzka to nie jest zły pomysł. Przecież tam nie będzie wspomnień po nim, nie będzie jego zapachu, patrząc na krzesło nie przypomni sobie jak siedział a ona stała nad nim i go całowała, tam nikt nie będzie używał jego perfum. Może tam zapomni...
|