wysiada z potłuczonego, srebrnego mercedesa w czerwonych, połamanych szpilkach. trzyma przełamany na pół telefon. oczy jak dwa węgielki a usta rozmazane czerwoną szminką. na pytania co się stało, odpowiada szeptem, cicho łkając : rzucił. /czekoladowe szczescie
|