Stoję na krawędzi , jestem już na skraju wyczerpania , wszystko co mnie cieszyło odeszło, wszystko co kochałam zostawiło mnie samej sobie . Wiem że mogę skoczyć wiem, że dam radę , że się uwolnię od tego wszystkiego , na zawsze . Poczuję lekkość i nareszcie Bóg zabierze mnie do siebie.
|