Kiedyś przychodzi taki moment, gdy stwierdzasz, że nie masz sił już walczyć,
że to Cię przerasta i nie widzisz cienia szansy. Możliwe, że masz to średnio raz w miesiącu,
jak ja, ale wtedy zdarza się coś, co daje Ci energię na to, by się nie poddać.
Iskra nadziei, że może jednak warto i wtedy znów zaczynasz widzieć sens w tym wszystkim,
co dotąd robiłaś. I brniesz w to dalej. Czasami walka się opłaca.
ty zwyciężasz i spełniasz swoje marzenie. Czasami, gdy stwierdzasz po raz 159,
że to koniec, kończysz naprawdę, na zawsze.
|