Ja, kiedy sie rozstalismy, nie piłam wina. Nie wiem dlaczego przyjeło sie, ze złamane serce powinno zalewac sie litrami taniego wina. Nie, na mnie by to nie podziałało. Ja, piłam wodke. Tylko ona pozwalała mi naprawde zapomniec. Nie tylko o Tobie. Na chwile zapominałam jak sie nazywam , kim jestem i co zrobilismy sobie nawzajem . Działało to bez zarzutu. To dlatego uwazam , ze to nie winem , ale wodką powinno uczyc sie zapominac.
|