Przebyłem noc właśnie i nikt mnie nie wita. Nikt mi nie mówi - bądź pozdrowiony - bądź na śniadaniu tako na wieczerzy, a sen niech cię ma między tym a tamtym... Przebyłem noc właśnie i nikt mnie nie wita, a pracowałem ciężko nad szukaniem nad wyszukaniem tych bram nieśmiertelnych, tych bram zatraconych... Przebyłem noc właśnie i nikt mnie nie spyta - jak ci się szło?... Jak też ci się szło przez czarne listowie?... Przebyłem noc ,mówię i jestem zmęczony. Nie odwiedził mnie faun ani anioł stróż, ani też najmniejszy robaczek świetlisty...
|