dzisiaj nie wiem kogo zawodzę , bardziej Ciebie czy siebie? próbuję patrzeć w niebo , ale nie widzę nic , próbuję być lepszą , ale nie umiem.
nie podoba mi się to wszystko , ja sama sobie się nie podobam.
jestem bo jestem , bo muszę.
a tak naprawdę wolałabym być gdzie indziej .
wciąż jestem rozbita na milion kawałków , czuję jak depczą po mnie ludzie , jak rozbijają słowami moje ja , jak każą przywierać maski , każdego dnia inną , jak manipulują , udają , bywają .. a ja pierwszy raz od dzieciaka pozwalam im na miotanie mną , na bujanie każdym oddechem , na psucie moich wartości.
biję się z myślami , nie pozwalam im płonąć , słucham w kółko tej samej piosenki i upijam się jej dźwiękiem , nie śpie w nocy - sufit patrzy mi prosto w oczy , zniża się , jest coraz ciaśniej , brakuje tchu .
nie chce już nic czuć.
|