Czasem można i bez nienawiści drugiego człowieka skrzywdzić. Jak się chce komuś dobrze i mu się tą dobroć na siłę wciska. Jakby każdy żył tak, żeby miał na uwadze innych, szanował drugiego jak człowieka, razem z jego życiem- dużo mniej byłoby nieszczęść na świecie. A jak człowiek nie szczęśliwy jest, też tak się może zapatrzyć, że nawet nie dojrzy, że drugiego krzywdzi.
|