Miała wybór, wielokrotnie chciała pokazać że jest kimś. Nie rozumiała tego że źle robi, że szkodzi sama sobie. W chwili kiedy nadeszły konsekwencje wszystko stanęło jej przed oczami. Mogła się uczyć, nie musiała zgrywać tej twardej kiedy ktoś jej kazał. Stwierdziła że zwykłe kłamstwo wystarczy, by odwrócić uwagę od innych spraw, lecz kłamstwo załatwiała kłamstwem. Straciła to co osiągnęła, już nic nie ma, pozostał tylko pustka.
|