Stała przy oknie , kopcąc papierosa , nuciła piosenkę piaf
w powietrzu , unosiły się duszące chanel'ki.
Wiatr delikatnie rozwiewał jej włosy. Stała tak nieruchomo, nie licząc tego
gdy odgarniała z twarzy swoje ciemne włosy. Nie czuła żalu , raczej rozczarowanie ..
|