I wtedy to zauważyła. Poskładała wszystko w jedną całość. Widziała jego wzrok, gdy patrzył na nią, słyszała ton jego głosu gdy do niej mówił. Czuła, po prostu czuła, że on ją kocha. Ją. Nie mogła nawet na niego nakrzyczeć. Poczuła to dziwne uczucie, uświadomiła sobie, że boi się stracić coś, czego nie ma.
|