. . zakochana w samotności , zatopiona w nieodwzajemnionej miłości usycham z tęsknoty za tobą. A ty niczym feniks z własnych popiołów odradzasz sie ponownie pojawiając sie w mym świecie, i nic już tego nie zmieni że gdy zamykam swe oczy w wyobraźni mojej pojawia sie twoje błękitne spojrzenie które za każdym razem powala mnie na nowo . . .
|