-Dlaczego z Nim jesteś, przecież Go nie kochasz? -Bo to miłość na całe życie. -Ale przecież Ty kochasz swojego byłego... -Nie chcę z Nim stwarzać niczego na wzór miłości, związek z Nim to tylko chwilowe zastąpienie pustki po tamtym.Dopóki tamten nie zrozumie, że mnie kocha, dopóki nie wróci.. -Jak to chwilowe? Przecież On niedługo bierze ślub... -Dlatego mówię, że mój związek jest na całe życie...
|