Na własne życzenie pakuję się w swoje osobiste, nowe osiem miesięcy. Od jutra licznik nabijać będzie na nowo te dni bez Ciebie. Miałam dużo czas, aby poukładać swoje życie, do takiego stopnia, by chociaż nie budzić się z krzykiem, a dziś postanowiłam spieprzyć wszystko, by móc wypić z Tobą kawę.
|